Byliśmy umówieni na rano, z panią psycholog w miejscu pobytu naszego synka.
Krótka wymiana zdań kto jest kto i zaprowadzono nas do pokoju, w którym był nasz szkrab. Synek spał w najlepsze.
Wzięliśmy go na ręce i tak go sobie wzajemnie podawalismy póki spał. Jak się obudził to nakarmilismy i przewinelismy.
I do przodu.
Wniosek o pieczę złożyliśmy od razu. A jak dobrze pójdzie to w weekend zabieramy go do domu.
czwartek, 30 sierpnia 2018
środa, 29 sierpnia 2018
TEN TELEFON
Dziś około 13:30 zadzwonił ten najważniejszy telefon. Mamy syna!
...
Mały ma zaledwie 7 tygodni, więc to praktycznie noworodek. Jesteśmy w szoku, ale takim pozytywnym. Jutro spotkanie.
...
Nasze spotkanie w OA odbyło się w późnych godzinach. Ośrodek już praktycznie był wtedy nieczynny. Podczas gdy my (w obecnosci jednej z pań) zapoznawalismy się z papierami dziecka, ktoś z pracowników myśląc że już nikogo nie ma w budynku, pozamykal drzwi i uzbroił alarm. Oczywiście nie minęło dużo czasu jak alarm się włączył i za chwilę pojawiła się ochrona. Zanim pani im otworzyła to minęło sporo czasu, bo szukała kluczy. Skończyło się na wylegitymowaniu i tłumaczeniach. Ale było wesoło.
...
Wieczór spędziliśmy u jednych i drugich rodziców. I smsy poszły w ruch. :-)
Będzie zabawa! Będzie się działo! I nocy będzie mało...
...
Mały ma zaledwie 7 tygodni, więc to praktycznie noworodek. Jesteśmy w szoku, ale takim pozytywnym. Jutro spotkanie.
...
Nasze spotkanie w OA odbyło się w późnych godzinach. Ośrodek już praktycznie był wtedy nieczynny. Podczas gdy my (w obecnosci jednej z pań) zapoznawalismy się z papierami dziecka, ktoś z pracowników myśląc że już nikogo nie ma w budynku, pozamykal drzwi i uzbroił alarm. Oczywiście nie minęło dużo czasu jak alarm się włączył i za chwilę pojawiła się ochrona. Zanim pani im otworzyła to minęło sporo czasu, bo szukała kluczy. Skończyło się na wylegitymowaniu i tłumaczeniach. Ale było wesoło.
...
Wieczór spędziliśmy u jednych i drugich rodziców. I smsy poszły w ruch. :-)
Będzie zabawa! Będzie się działo! I nocy będzie mało...
czwartek, 23 sierpnia 2018
18 miesięcy od kwalifikacji...
... minie w poniedziałek.
Ośrodek pracuje pełną parą. Podobno trochę maluchów mają ostatnio, chociaż często są to bracia i siostry adoptowanych wcześniej dzieci. W takich przypadkach proponowane jest łączenie rodzeństw bio...
Słyszałam, że nasze nazwisko już kilkakrotnie padało jako wstępna propozycja dla niektórych dzieci, ale ostatecznie wybrano innych. Czekamy więc cierpliwie...
Zaczepiłam ostatnio kadrową w temacie urlopu macierzyńskiego po adopcji. No i wyszło, że kadrowa jest zielona w tej kwestii. W historii naszej firmy jak dotąd nie było adopcji wśród pracowników. Przecieram więc szlak dla następnych. :-)
Tymczasem wybieramy się na kolejne Air Show do Radomia. I po cichutku odliczamy dni do urlopu.
Ośrodek pracuje pełną parą. Podobno trochę maluchów mają ostatnio, chociaż często są to bracia i siostry adoptowanych wcześniej dzieci. W takich przypadkach proponowane jest łączenie rodzeństw bio...
Słyszałam, że nasze nazwisko już kilkakrotnie padało jako wstępna propozycja dla niektórych dzieci, ale ostatecznie wybrano innych. Czekamy więc cierpliwie...
Zaczepiłam ostatnio kadrową w temacie urlopu macierzyńskiego po adopcji. No i wyszło, że kadrowa jest zielona w tej kwestii. W historii naszej firmy jak dotąd nie było adopcji wśród pracowników. Przecieram więc szlak dla następnych. :-)
Tymczasem wybieramy się na kolejne Air Show do Radomia. I po cichutku odliczamy dni do urlopu.
wtorek, 7 sierpnia 2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)