Jesteśmy już po spotkaniu organizacyjnym w naszym przedszkolu. Jest to przedszkole państwowe (być może w prywatnych są inne zalecenia). Postanowiłam spisać to, czego się dowiedziałam na spotkaniu.
- Dziecko musi być odpieluchowane. Tu akurat mamy już zaliczone, ale znam dzieci które jeszcze nie są na to gotowe.
- Dziecko musi samodzielnie zakładać/ zdejmować ubranie. Zwłaszcza buty, kurtki i czapki.
- Dziecko musi pić z normalnego kubka/szklanki.
- Dziecko musi jeść posiłki siedząc przy stole, a nie biegając po sali.
Niestety z uwagi na obostrzenia pandemiczne nie ma adaptacji w przedszkolu. Dzieci od września będą szły na żywioł - 7 godzin w przedszkolu, bez możliwości wcześniejszego odbioru.
Dodatkowo rodzice nie wchodzą z dziećmi do środka- są przekazywane Pani przedszkolance przy drzwiach. Szybkie papa i zamykamy drzwi.
Brzmi to trochę jak terapia szokowa. Nie wiem jak to zniesiemy. Na szczęście w grupie synka będzie dużo kolegów, których już znamy z podwórka, więc może będzie raźniej.
Wyprawka do przedszkola:
- strój do spania, podpisane
- cienki koc do spania duży (160/200cm), podpisane
- kapcie na rzepy, podpisane
- torba z ubraniami na przebranie, podpisane
- żadnych maskotek! Bo Covid.