Staram się ten czas oczekiwania wykorzystać na załatwienie ciągnących się od dawna spraw oraz na pracę nad sobą. Jeszcze trochę rzeczy pozostało na mojej liście do odhaczenia: aktualizacja przeterminowanych dokumentów, zakup jakiegoś samochodu, ale też prozaiczne sprawy jak rewolucja w szafie czy dentysta.
Myślę, że mogę uznać ten czas za efektywnie wykorzystany.
A póki co właśnie zaczęłam maraton nadgodzinowy w pracy i już z utęsknieniem wyglądam września kiedy to wreszcie złapie oddech...
Hej czy bywasz na forum Bociana? Chciałabym porozmawiać, uprzedzam mam sporo pytań odnośnie procedury w OA.Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuń