W końcu niemal po 3 latach się udało.
Około 15:00 dostałam SMS z pozytywną wiadomością.
❤️❤️❤️
Dzień mi się kiepsko zaczął - popsuł mi się samochód pod pracą i ostatecznie już tam został. Może jutro to ogarniemy, bo dziś to urwanie głowy w obydwu pracach. Mąż mnie podwiózł.
Ale jak widać to było na szczęście...
Oby tego szczęścia było jak najwięcej. ❤️
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz