Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sąd. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sąd. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 19 marca 2019

ROZPRAWA

Stresowałam się ogromnie. Taki irracjonalny strach - no bo co niby miałoby pójść nie tak?! Rozstrój żołądka i bezsenna noc u mnie gwarantowana...

Moi rodzice zostali z naszym synkiem, a my pojechaliśmy do sądu na ostateczną rozprawę. Mąż na ten dzień wziął urlop wypoczynkowy.

Na sali sądowej oprócz nas był opiekun prawny synka, sędzia, dwoje ławników i protokolant. Rozprawa trwała około 20 minut. Wszystko było nagrywane (i widać nas na podglądzie nagrania, co trochę rozprasza).
Na pierwszy ogień poszłam ja.
- ile ma pani lat?
- gdzie pani pracuje?
- dlaczego chcemy adoptować?
- jak sobie pani radzi w opiece nad synkiem?
- jaki jest jego stan zdrowia?
- czy rodzina biologiczna synka próbowała się z państwem kontaktować?
- czy jest Pani na urlopie macierzyńskim/ rodzicielskim/ innym? Jaki jest dalszy plan urlopowania?

Potem kilka podobnych pytań do męża. Na koniec pytania do opiekuna prawnego (czy się zgadza z naszym wnioskiem, czy nas odwiedzał itp).

Jak widać pytania były dosyć otwarte. Nie podawaliśmy żadnych dat ani nic. O tym, że syn jest wcześniakiem i w jakim wieku był jak go poznaliśmy powiedziałam sama.

Po odpytaniu nas wyszliśmy na 5 minut na korytarz, a sędziowie się naradzali. Potem nas poproszono do sali i odczytano postanowienie. Długo to trwało, bo w postanowieniu są podane wszelkie numery akt i sędzia wszystko dokładnie czyta.

Mieliśmy przy sobie kilka zdjęć małego, ale gdyby opiekun prawny nie zaproponował ich oglądania, to pewnie byśmy ich nie pokazywali. Ale ta krótka chwila na oglądanie zdjęć synka trochę nas rozluźniła.

I teraz czekamy na uprawomocnienie.

Synek jest już nasz!






piątek, 11 stycznia 2019

Piecza 19. tydzień

Najważniejszy news z tego tygodnia - Mamy wreszcie termin rozprawy!!! Co prawda dopiero na marzec, ale wreszcie widać światełko w tunelu. Trzeba będzie zorganizować opiekę dla synka, żeby nie zabierać go do sądu.


Poza tym odwiedziła nas pani z OA. Tym razem inna niż zwykle, bo nasza nadal choruje. No i w sumie dobrze, że był ktoś inny, bo była okazja skonfrontować synka z nową osobą i dowiedzieć się czegoś nowego.
Kolejna osoba potwierdziła zatem, że syn jest wyjątkowo nadaktywny. Potrzebuje dużej ilości bodźców, nieraz bardzo silnych. Jego mózg pracuje na zwiększonych obrotach, więc zarówno ruchowo, jak i intelektualnie synek świetnie się rozwija. Na obecną chwilę dorównuje rówieśnikom, lub nawet niektórych przegonił. Niestety taki pobudzony mózg czasem dostaje "czkawki", stąd napady histerii u synka. W przyszłości najprawdopodobniej czekają nas zajęcia z integracji sensorycznej.
Możliwe, że z czasem to pobudzenie się wyciszy. Możliwe, że to pobudzenie to efekt niedojrzałego układu nerwowego.
Jeśli jednak mózg nie zwolni, możemy mieć do czynienia z ADHD, problemami z zachowaniem ale też dużą inteligencją.


Tak, wiem. Powyższe diagnozy są troszkę na wyrost, bo mówimy jednak o półrocznym dziecku (za kilka dni synek kończy 6 miesięcy). Ale na obecną chwilę jego pobudzenie bywa męczące. Chociażby częstotliwość pobudek w ciągu nocy, albo histeryczne reakcje na zloty rodzinne...


Zapytaliśmy też o przyszłość naszej rodziny. Chcielibyśmy mieć w przyszłości więcej dzieci, a raczej są nieduże szanse na rodzeństwo biologiczne synka. W naszym ośrodku przyjęło się, że wniosek o drugą adopcję składa się najwcześniej rok po rozpoczęciu pierwszej pieczy...  Niektórzy pewnie pomyślą, że oszaleliśmy - jedno ADHD w domu potrafi człowieka przytłoczyć. W naszym przypadku działa raczej jako wyzwanie. Bo kto niby miałby sobie z tym lepiej poradzić, jak nie my?



czwartek, 3 stycznia 2019

Piecza 17.-18. tydzień

O Świętach były osobne wpisy więc już nie będę do tego wracać.
Sylwestra spędziliśmy u moich rodziców. Synek pierwszy raz nocował poza domem i trochę się obawiałam czy da radę się przespać w obcym łóżeczku. Okazało się, że strach ma wielkie oczy. Syn się jedynie zbuntował na kąpiel w obcej wannie (ciekawe co będzie z basenem, który planujemy w styczniu). Co do spania to synek zasnął bez problemu o swojej stałej porze i budził się jak zwykle o godz. 2.00 i o 6.00 na karmienie.

W międzyczasie odwiedziliśmy kardiologa na NFZ- synek był umówiony zaraz po urodzeniu bo wykryto u niego jakieś szmery w serduszku. Na szczęście serce jest zdrowe, szmerów obecnie brak. Natomiast pani kardiolog zwróciła uwagę na nietypowy wygląd synka - mianowicie na małą żuchwę. Zobaczymy jak się sprawa rozwinie, ale zapytam o to neonatologa. Może zleci jakieś dodatkowe badania.


Szczepienie po raz kolejny zostało odwołane z uwagi na nieduży katar dziecka oraz na jednorazową gorączkę (dzień przed planowanym szczepieniem).
Uwaga, uwaga! Pediatra wypatrzyła pierwszy ząbek!!! Ja tam nic nie widzę co prawda, ale babka chyba wie co mówi. Poza tym patyczkiem coś tam w buzi wystukała...


Pani z OA też nam się trochę pochorowała, więc nasze comiesięczne spotkanie również zostało przesunięte na "niewiadomokiedy".


W sądzie cisza.

piątek, 14 grudnia 2018

Piecza - 15. tydzień

Do sądu nie dzwoniłam. Nie ma sensu. Strajki przecież i pewnie i tak nic nowego bym się nie dowiedziała.

Co do synka - zdrowie trochę lepiej, chociaż kaszel nadal się utrzymuje. Obawiam się, że w tej sytuacji może nie dojść do szczepień. No ale jak nie teraz to później. Zdrowie najważniejsze.

Synek nadal próbuje siadać, ale nadal bardzo nieporadnie. Jak nie ma podpórki pod plecami to go przewracam, żeby jednak się nie garbił.

Apetyt dopisuje, chociaż najchętniej syn by jadł już tylko słoiczki z warzywami, ewentualnie kaszkę. Mleko jest ble i tylko w nocy "na śpiocha" jakoś wchodzi.

Za to pierwszy raz synek się zaśmiał w głos. Zaraz po śmiechu co prawda był płacz (chyba się wystraszył wydanego przez siebie dźwięku), ale i tak można powiedzieć, że jakiś tam kolejny etap rozwoju nastąpił.

Synek skończył 5 miesięcy.



piątek, 7 grudnia 2018

Piecza - 14. tydzień

Dzwoniłam do sądu i lipa. Dla nas terminu jeszcze nie ma. A te terminy co ludziom wyznaczają sędziowie to już są na przyszły rok... Czyli w tym roku już się nie załapiemy.

Przegrzebałam fora internetowe żeby zobaczyć ile z reguły ludzie czekają na rozprawę. Wyszło, że najczęściej około pół roku. Rekordziści czekali 11 miesięcy... Miejmy nadzieję, że nie przyjdzie nam bić tego rekordu.

A poza tym rośniemy. Z uwagi na długie nogi zakładam synkowi pajace w rozmiarze 74. Są trochę na niego za szerokie ale trudno. Taki nam się chudy szczypiorek trafił.

Co do rozszerzania diety to wprowadziliśmy synkowi owoce. Spotkało się to z olbrzymim zadowoleniem. No cóż, które dziecko nie lubi słodkich owoców?

Problemy z brzuszkiem praktycznie już minęły.


Pojawiło się u synka przeziębienie - takie z katarem, kaszlem i lekką gorączką. Do tego ból i zaczerwienienie dziąseł. Czyżby ząbki się szykowały do ataku?

piątek, 30 listopada 2018

Piecza - 13. tydzień

W temacie rozprawy bez zmian.

Synek już ładnie wyregulowal sobie sen. Zdarza się nawet, że przesypia całą noc. Są to jednak jednostkowe przypadki na razie. Najczęściej mamy pobudkę w okolicach 2.30 na siku i butlę.
Apetyt ładnie dopisuje. Słoiczek z warzywami dostaje raz dziennie, a tak to mleczko. Z warzyw nie polubił szpinaku, czyli jest normalnym dzieckiem. :-) Od grudnia zacznę wprowadzać mu jeszcze owoce.
Synek próbuje sam siadać. Na razie mu w tym przeszkadzam, bo wydaje mi się że to za wcześnie. Jak widzę że "siedzi" taki zgarbiony, to go przewracam na plecki.
Za to leżenie na brzuszku to nuda. Zaraz zaczyna marudzić albo obraca się na plecy i wpycha rączki do buzi. Właściwie te rączki to ciągle w buzi trzyma...
Po grzechotki nie sięga sam, ale jak mu wsadzić coś w rączkę to trzyma. I zdecydowanie lewa rączka jest w tym trzymaniu lepsza.

I wybitnie uwielbia się kąpać. Normalnie szaleństwo jakieś. Połowa wody zwykle wychlapana. W związku z tym planuję zabrać go na basen taki dla dzieci, jak tylko skończy pół roku. Ciekawe czy też będzie tak szaleć.


piątek, 26 października 2018

Piecza - ósmy tydzień

U nas nic nowego.

Zaliczyliśmy nefrologa który uznał że nerka młodego nie wygląda źle. Mamy tylko regularnie badać mocz żeby upilnować temat ewentualnych bakterii. A same zmiany w nerce to zmiany rozwojowe, które stopniowo powinny zanikać.

Dotarło do nas pismo z sądu informujące, że poszła prośba do Ośrodka adopcyjnego o opinię w naszej sprawie. Pismo szło do nas 2 tygodnie! Polecony...

A tak to cisza. Kuratora brak.


piątek, 14 września 2018

Piecza - drugi tydzień

Syn skończył 9 tygodni.

No to lecim:
- kolki wieczorowo-nocne nadal nam męczą synka (i nas przy okazji). Czyli to nie wina mleka była. Po prostu taki jego urok.
Przysiady z dzieckiem pomagają ale na krótko.
Ostatnio jada mniejsze porcje za to częściej. Może to jest jakaś jego metoda walki z tymi kolkami? Czas pokaże.
Karmię na zawołanie- bywa że 12 razy na dobę. Średnia dobowa ilość zjadanego mleka to 18-20 jednostek (miarek). Trochę mało ale zaczynaliśmy od 16 jednostek na dobę. Czyli jest postęp. Waga rośnie prawidłowo.

- Zdarza się synkowi utrzymać w ręku grzechotkę. Troszkę wodzi wzrokiem za moją twarzą i za przesuwanymi zabawkami, ale raczej jest to mętne spojrzenie. Nocne spanie nadal maksymalnie 5 godzin.


- z lekarzy zaliczony neonatolog i ortopeda. Wszystko w normie. Szczepienie na żółtaczkę i pneumokoki (dla wcześniaków bezpłatne) zaliczone. Pozostałe szczepienia za 2 tygodnie. Na drugi dzień po szczepieniu pojawiła się gorączka 38,3. Po podaniu Pedicetamolu już nie wróciła.


- zadzwoniłam do sądu dowiedzieć się kiedy rozprawa. Dowiedziałam się, że sędzia zadecydował aby wysłać do nas kontrolnie kuratora zanim dojdzie do rozprawy. Ta wizyta raczej nie będzie zapowiedziana- czyli muszę jako tako pilnować porządku, co przy dziecku i dwóch liniejacych futrzakach jest nie lada wyzwaniem. Pani z Ośrodka powiedziała że takie wizyty się zdarzają i że to nic strasznego. No niech tak będzie.





czwartek, 19 stycznia 2017

ZAGADNIENIA PRAWNE ZWIĄZANE Z PRZYSPOSOBIENIEM - warsztat

Duuuuuużo cennych informacji, nie sposób wszystkiego zapamiętać. Zajęcia bardzo potrzebne dla każdego rodzica adopcyjnego.

KALENDARIUM ADOPCJI

Niby oczywista oczywistość, ale trzeba mieć świadomość że tego kalendarium nie zmienimy. Tak więc jeśli dziecko ma nieuregulowaną sytuację prawną  (a to może trwać tygodniami, miesiącami) to nie pójdziemy krok dalej - czyli nie złożymy wniosku adopcyjnego i nie ma szans na przyznanie styczności  (zabranie dziecka do domu). Możemy jedynie wtedy odwiedzać dziecko w aktualnym miejscu jego pobytu. 
Musimy więc zadeklarować na naszym ostatnim spotkaniu z psychologiem czy decydujemy się na taki układ, czy wybieramy tylko opcję dziecka z uregulowaną sytuacją prawną. Temat do przedyskutowania.

ROZPRAWA SĄDOWA 
To już wybiegamy nieco w przyszłość, kiedy dziecko jest już u nas i tylko trzeba dopiać formalności. Bo z reguły rozprawa jest formalnością. 
Na salę sądową idziemy bez dziecka - ale za to mile widziane są jakieś zdjęcia, najlepiej wywołane. Przepytywany jest najpierw jeden rodzic, potem drugi (odpowiedzi mają się zgadzać, więc słuchajmy uważnie jak odpowiada poprzednik). Mówimy o tym dlaczego wybraliśmy drogę adopcyjną, jaki jest podział obowiązków, jakie choroby ma dziecko... (warto zabrać ściągawkę w postaci książeczki zdrowia) To jest też ostatni moment na wspomnienie o tym, czy zmieniamy imię dziecka.
Po 3 tygodniach następuje uprawomocnienie orzeczenia sądu, dostajemy papiery i potem załatwiamy w USC nowy pesel itp.

URLOPY 
Rodzic adopcyjny to też rodzic - więc traktowany jest w sensie prawnym tak samo. Mamy więc prawo do wszelkich urlopów, dni wolnych na opiekę, becikowego  oraz 500+.
Jako, że my jesteśmy zainteresowani adopcją 1 dziecka jak na razie to po ustanowieniu przez sąd pieczy (papierek, że zabieramy dziecko do domu) to kobieta już może złożyć wniosek o urlop macierzyński +rodzicielski (w sumie rok, pensja 80%). Urlop ojcowski przysługuje dopiero po rozprawie adopcyjnej.

Dopytalam bo mam umowę na czas określony na razie:
do końca umowy płacić będzie firma, po zakończeniu umowy płacić będzie ZUS tylko trzeba to samemu pozalatwiac - bo oni sami z siebie nic nie dają. Trzeba się upomnieć. Ale generalnie jest tak, jakbym była przez rok na macierzyńskim, tylko płatnik mi się zmienia .

Jeśli ktoś adoptuje więcej dzieci na raz to opłaca się składać osobno wniosek o urlop macierzyński, a osobno rodzicielski. Fakt że za rodzicielski płacą wtedy tylko 60% pensji, ale za to macierzyński jest nieco dłuższy niż przy 1 dziecku - a na macierzyńskim płacą wtedy 100% pensji.



.................................
Mieliśmy dziś też spotkanie z księdzem - przewodniczącym komisji kwalifikacyjnej. Jest to praktykowane w stosunku do par po in vitro.
Krótka rozmowa o tym dlaczego zdecydowaliśmy się na adopcję,  jak wygląda nasze praktykowanie religijne oraz jaki jest teraz nasz stosunek do procedury in vitro.
Spotkanie z założenia miało trwać około 40 minut - ale jakoś w naszym przypadku było to 10 minut. I teraz nie wiem co myśleć. Czy to dobrze czy źle? 
 
 
 
 
......................................
*** Znalazłam w Internecie jeszcze trochę informacji o formalnościach po urodzeniu (ewent. przysposobieniu dziecka) (wpisy są z 2008 roku, więc może są jakieś zmiany):
 
(1) Urząd Stanu Cywilnego właściwy ze względu na miejsce urodzenia dziecka (np. w Warszawie dowolny USC, za wyjątkiem ul. Grochowskiej)

Czas na załatwienie sprawy - 14 dni od urodzenia

Dokument który się dostaje - odpis aktu urodzenia dziecka (3 sztuki, bez opłat, ale płatny jest wniosek o odpis)

Wzór wniosku o odpis aktu urodzenia - wzór

Dokumenty potrzebne do uzyskania odpisu:
 - dowody osobiste rodziców
 - zaświadczenie wystawione przez lekarza o urodzeniu dziecka
 - odpis skrócony aktu małżeństwa (jeżeli sprawa załatwiana jest w innym USC niż ślub).

Jeżeli dziecko nie pochodzi z małżeństwa, może być za zgoda matki uznane przez ojca przed sporządzeniem aktu urodzenia, przy sporządzaniu aktu urodzenia lub po sporządzeniu tego aktu.

Uznanie dziecka może nastąpić przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego albo przed sadem opiekuńczym, a za granicą przed polskim konsulem, jeżeli uznanie dotyczy dziecka, którego rodzice są obywatelami polskimi.

Uznanie dziecka nie może nastąpić po jego śmierci.

Kierownik urzędu stanu cywilnego odmawia przyjęcia oświadczenia o wyborze dla dziecka więcej niż dwóch imion, imienia ośmieszającego, nieprzyzwoitego, w formie zdrobniałej oraz imienia nie pozwalającego odróżnić płci dziecka.

Rodzice mogą w ciągu 6 miesięcy od daty sporządzenia aktu urodzenia złożyć kierownikowi urzędu stanu cywilnego pisemne oświadczenie o zmianie imienia (imion) dziecka wpisanego do aktu w chwili jego sporządzenia.

(2) po około 3 miesiącach z Urzędu będącego organem gminy (odpowiednio - Urząd Gminy/Urząd Dzielnicy) właściwego ze względu na miejsce zamieszkania rodziców/dziecka - odbiera się PESEL dziecka, a dziecko jest automatycznie meldowane (adres rodziców lub adres jednego z rodziców - jeżeli mieliby różne adresy)

(3) Becikowe
Czas na załatwienie - Pisemny wniosek o becikowe można złożyć w urzędzie gminy lub w ośrodku pomocy społecznej (w miejscu, gdzie wypłacane są świadczenia rodzinne) w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka (zmiana wprowadzona w czerwcu 2007 roku, wcześniej obowiązywal termin 3 miesięcy).
Miejsce załatwiania sprawy - Ośrodek Pomocy Społecznej ze względu na miejsce zamieszkania rodziców/rodzica
Dokumenty potrzebne:
 - wniosek
 - kserokopie dowodu osobistego wnioskodawcy (oryginał do wglądu),
 - akt urodzenia dziecka (kopia a oryginał do wglądu).
 - często również PESEL dziecka (zależy od miasta, można podać później).

Wpłata przysługuje ojcu lub matce albo opiekunowi prawnemu niezależnie od dochodów.
Wpłatę można otrzymać przekazem lub na konto bankowe.
W tym celu należy złożyć:
1)pisemną prośbę o przekazanie należnego świadczenia na rachunek bankowy,
2)dokument potwierdzający numer rachunku bankowego (wydruk lub część wyciągu).

(4) zakład pracy Matki
Do załatwienia - urlop macierzyński
Dokumenty potrzebne:
 - wniosek o urlop macierzyński,
 - akt urodzenia dziecka,
 - oświadczenie o urodzeniu pierwszego lub kolejnego dziecka,
 - PESEL dziecka (z reguły można podać później).

(5) zakład pracy Ojca - poinformowanie Kadr o urodzeniu dziecka
 - akt urodzenia dziecka,
 - PESEL dziecka.

Jedno z rodziców ma obowiązek złożyć oświadczenie woli o zgłoszeniu dziecka jako członka rodziny do ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego, formalności w ZUS dopełnia zakład pracy tego rodzica.

(6) jeżeli rodzina mieszka w mieszkaniu spółdzielczym - zgłoszenie do administracji Spółdzielni faktu urodzenia dziecka - zmiana opłat czynszowych
(7) Zgłoszenie do ubezpieczenia - ZUS

Kto
Osoby podlegające ubezpieczeniu zdrowotnemu (np. pracownicy) mają obowiązek zgłosić do ubezpieczenia swoich członków rodziny, którzy nie podlegają ubezpieczeniu zdrowotnemu z innego tytułu.
Członkami rodziny jest m.in.:
# dziecko własne, dziecko małżonka, dziecko przysposobione, wnuk albo dziecko obce, dla którego ustanowiono opiekę, albo dziecko obce w ramach rodziny zastępczej, do ukończenia przez nie 18 lat, a jeżeli kształci się dalej - do ukończenia 26 lat, natomiast jeżeli posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności lub inne traktowane na równi - bez ograniczenia wieku.

Wymagane dokumenty
ZUS ZCNA - zgłoszenie danych o członkach rodziny, których adres zamieszkania nie jest zgodny z adresem zamieszkania ubezpieczonego, dla celów ubezpieczenia zdrowotnego,
ZUS ZCZA - zgłoszenie danych o członkach rodziny, których adres zamieszkania jest zgodny z adresem zamieszkania ubezpieczonego, dla celów ubezpieczenia zdrowotnego.

Formularze można pobrać w każdej terenowej jednostce organizacyjnej ZUS na "Stanowisku informacji ogólnej" (wykaz jednostek ZUS oraz ich adresów i numerów telefonów znajduje się na stronie internetowej Zakładu www.zus.pl) lub wydrukować z aktualnego programu "Płatnik".

Miejsce i sposób złożenia sprawy oraz odbioru odpowiedzi
Ubezpieczony składa wniosek o zgłoszenie członków rodziny u płatnika składek, który wniosek ten przekazuje do ZUS-u składając formularz ZUS ZCZA - zgłoszenie danych o członkach rodziny, których adres zamieszkania jest zgodny z adresem zamieszkania ubezpieczonego lub ZUS ZCNA - zgłoszenie danych o członkach rodziny, których adres zamieszkania nie jest zgodny z adresem zamieszkania ubezpieczonego.

Terminy
Niezwłocznie.

Gdzie można znaleźć informacje związane ze sprawą lub pomoc merytoryczną
Poradnik "Zasady opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych".

Podstawa prawna
Art. 67 ust. 3 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz.2135 z późn. zm.)

(8) Zasiłek macierzyński - ZUS

Prawo do zasiłku

Zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która w okresie ubezpieczenia chorobowego lub w okresie urlopu wychowawczego:

* urodziła dziecko,
* przyjęła dziecko w wieku do 1 roku na wychowanie i wystąpiła do sądu opiekuńczego w sprawie jego przysposobienia,
* przyjęła dziecko w wieku do 1 roku na wychowanie w ramach rodziny zastępczej.

Zasiłek macierzyński przysługuje również w razie urodzenia dziecka po ustaniu ubezpieczenia chorobowego, jeżeli ubezpieczenie to ustało w okresie ciąży wskutek ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy albo z naruszeniem przepisów prawa, jeżeli zostało to stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu.
Zasiłek macierzyński przysługuje także pracownicy zatrudnionej na podstawie umowy o pracę na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy, z którą umowa o pracę została przedłużona do dnia porodu.

Prawo do zasiłku macierzyńskiego przysługuje także ubezpieczonemu, który przyjmuje dziecko na wychowanie. Również w razie śmierci ubezpieczonej lub porzucenia przez nią dziecka zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonemu - ojcu dziecka lub innemu ubezpieczonemu członkowi najbliższej rodziny, jeżeli przerwą zatrudnienie lub inną działalność zarobkową w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.

Matka dziecka, po wykorzystaniu zasiłku macierzyńskiego za okres co najmniej 14 tygodni po porodzie może zrezygnować z dalszego pobierania zasiłku i wcześniej wrócić do pracy. W takim przypadku pozostałą część okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego wykorzystuje ubezpieczony ojciec dziecka.

Zasiłek macierzyński jest wypłacany przez okres ustalony przepisami Kodeksu pracy jako okres urlopu macierzyńskiego lub okres urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego. 
Urlop macierzyński w 2017 roku bez zmianPodobnie jak w roku ubiegłym macierzyński wynosi 20 tygodni (14 dla matki, 6 dla matki lub ojca), Urlop rodzicielski to z kolei 32 tyg wolne od pracy. W sumie rodzice będą mogli pozostać z dzieckiem w domu przez 52 tygodnie od jego narodzenia (tyle samo, jak w 2016 roku).

Urlop rodzicielski 2017 - nawet 64 tygodnie!
Urlop rodzicielski wynosi 32 tygodnie, w przypadku urodzenia jednego dziecka i 34 tyg. w przypadku ciąży mnogej. Przysługuje po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, do czasu zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko ukończy 6.rok życia (nie jak to bylo dotychczas jedynie bezpośrednio po urlopie macierzyńskim). Urlop wychowawczy można pobrać jednorazowo lub maksymalnie w czterech (nie trzech, jak dotychczas) częściach. Mogą korzystać z nich naprzemiennie matka i ojciec dziecka, a części muszą następować jedna po drugiej.

Uwaga! 16 tyg. urlopu rodzice mogą wykorzytać w czasie innym niż bezpośrednio po wcześniejszej części urlopu (maksymalnie do czasu zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko ukończy 6.rok życia). Tak spożytkowana część urlopu rodzicielskiego będzie pomniejszała przysługujące części urlopu wychowawczego.

Będąc na urlopie rodzicelskim nadal będzie można pracować na maksymalnie 1/2 etatu u prcodawcy, który udziela urlopu. Jednak w 2017 roku pracujący na 1/2 etatu rodzic będący na rodzicielskim, będzie miał możliwość proporcjonalnego wydłużenia urlopu rodzicielskiego do maksymalnie 64 tygodni (68 w przypadku ciąży mnogiej).

Proacownik w kazdej chwili za zgodą pracodwacy może zrezygnować z urlopu rodzicielskiego.

 Jaka jest wysokość zasiłku macierzyńskiego? Istnieja dwie możliwosci:
1. 80% wynagrodzenia otrzymywane przez cały okres urlopu macierzyńskiego i rodziecielskiego.
2. Przez pierwsze 26 tygodni urlopu rodzic otrzymuje 100% wynagrodzenia, a przez kolejne 26 tygodni rodzicielskiego 60%.

Komu przysługuje urlop macierzyński 2017
Z prawa do urlopu mogą skorzystać rodzice zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę, a także osoby opłacające ubezpieczenie chorobowe, czyli przedsiębiorcy i zatrudnieni na umowę zlecenie, o ile od przychodu odprowadzane jest ubezpieczenie chorobowe.

Od 2016 roku wszyscy, którym nie przysługuje zasiłek macierzyński (rolnicy, studenci, zatrudnieni w oparciu o umowę o dzieło) będą mogli starać się o świadczenie rodzicielskie w wysokości 1 000 zł netto otrzymywanego co miesiąc przez pierwszy rok życia dziecka.

Wniosek o urlop
Wniosek o urlop macierzyński należy przestawić pracodawcy co najmniej 21 dni po porodzie. Jeśli ojciec zrzeka się z korzystania z urlopu należy to zaznaczyć na wniosku.

Rezygnacja z urlopu

Pierwsze 20 tygodni urlopu jest obowiązkowe, z urlopu rodzicielskiego nie trzeba korzystać. Jeśli mama zrezygnuje z części należnego jej urlopu, wystąpić o niego będzie mógł ojciec dziecka.

W przypadku rezygnacji z urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze, wypłacane jest również wyrównanie zasiłku macierzyńskiego za okres urlopu macierzyńskiego i dodatkowego urlopu macierzyńskiego do 100 proc. podstawy wynagrodzenia. Wyrównanie to przysługuje tylko wówczas, gdy z urlopu rodzicielskiego i zasiłku za ten okres nie skorzysta ojciec dziecka.

Warto wiedzieć!
Z urlopu macierzyńskiego możesz skorzystać także przed porodem. Masz do wykorzystania maksymalnie 6 tygodni, które będą odliczone od urlopu, na który przejdziesz po urodzeniu dziecka.


Niezbędne dokumenty

Dokumentem wymaganym do wypłaty zasiłku macierzyńskiego jest zaświadczenie o przewidywanej dacie porodu - za okres przed porodem albo akt urodzenia dziecka - za okres od dnia porodu oraz oświadczenie o urodzeniu pierwszego lub kolejnego dziecka. Do wypłaty tego zasiłku w przypadku przyjęcia dziecka na wychowanie wymagane jest zaświadczenie o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie przysposobienia dziecka lub przyjęcia dziecka na wychowanie w ramach rodziny zastępczej. Jeżeli zasiłek jest wypłacany przez ZUS, do jego wypłaty niezbędne jest zaświadczenie płatnika składek wystawione na druku ZUS Z-3 - w przypadku pracowników, natomiast w przypadku pozostałych ubezpieczonych niezbędne jest zaświadczenie płatnika składek na druku ZUS Z-3a.